piątek, 20 września 2013

Spadająca zasłona

Hej,

     Czy Wasi ludzie też ciągle zakładają zasłony ?? U mnie właśnie tak jest. W zasadzie to ciągle zakładają jedną zasłonę, która wisi koło telewizora. Gdy tylko się oddalają wychodząc do pracy ja biegnę na telewizor. Chwilę potem wiszę na zasłonie. Niesamowita frajda( polecam) wisieć tak i czekać, aż zasłona żabka po żabce się odpina. Gdy w końcu spadnie na dół, mogę się swobodnie położyć w niej. Śpiąc, czekam na Patrycję i Daniela, aby  wreszcie mogli zapiąć tę zasłonę. Zupełnie nie wiem co sprawia im taką przyjemność w zakładaniu jej z powrotem, gdy wiedzą że i tak ją zdejmę.

pozdrawiam,

Felek