piątek, 22 marca 2013

O SOBIE KILKA ZDAŃ

Witam,

Jestem kot Felek. Zwyczajny(chyba tylko według mojego Pana, zresztą ja nie mam Pana. Ja jestem swoim Panem) dachowiec. Mam 8 miesięcy czyli urodziłem się w sierpniu 2012 roku. Na obecne terytorium trafiłem w dwa-trzy tygodnie po narodzinach. Także sytuacja kazała mi radzić sobie samemu bez wsparcia rodziców. Na początku było ciężko. Dwoje nieznajomych przerośniętych kotów, niestety  silniejszych ode mnie wyjęli mnie z koszyka dali mi jakieś pudełko ze żwirkiem i miskę z wodą. Wkurzał mnie sam transport w jakiś tam koszyku, woda była niesmaczna i zupełnie nie wiedziałem po co ten żwirek. Postanowiłem zachować złudny spokój, bo przecież cały w środku drżałem z niepokoju bo to była dla mnie zupełnie nowa sytuacja. Po kilku minutach zachciało mi się sikać poza tym te zapachy na tym terytorium były nie do zniesienia, a z tego co zobaczyłem i czego nauczyła mnie mama jak byłym malutki to to żeby zawsze mieć swój zapach, oraz żeby jak na największych obszarach zapach swój zostawiać( za co w późniejszym czasie niestety kilka razy dostałem po tyłku). Tak więc uczyniłem według rad mamy. Zostawiłem swój pierwszy zapach na tym terytorium. O dziwo te dwa duże koty, które na mnie ciągle patrzyły nie zareagowały agresją tak jak to zazwyczaj bywa, a jeszcze się cieszyli. Idioci - zabieram im teren a oni jeszcze się cieszą. Tak właśnie zaczęła się nasza historia. Dlaczego nasza ?? No bo nie będę tu tylko opowiadał o swoich poczynaniach ale i poczynaniach mojego nowego jak się okazało stada. Będę chciał nadrobić te pozostałe 7 miesięcy mojego życia, aż wreszcie dogonię swoje życie, a potem będę wam relacjonował wszytko już na bieżąco. KOTY CAŁEGO ŚWIATA ŁĄCZMY SIĘ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz