mrrrr
Witam wszystkich w Primaaprilisowe popołudnie. To moje pierwsze w życiu święta wielkanocne, a już spotkała mnie miła niespodzianka. Chyba będę lubił wszystkie święta.
Pojechaliśmy na wieś gdzie poznałem dwóch nowych kolegów. To pierwsze koty z którymi mogłem porozmawiać na spokojnie, a nie czekając w kolejce u weterynarza. Było naprawdę fajnie.
Więcej szczegółów z tego wypadu postaram się napisać jutro. Tymczasem idę, może uda mi się kogoś nabrać. Jak dotąd dziś każdy robi sobie żarty ze mnie.
hej!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz